Tu możesz napisać wszystko co Ci leży na sercu, czego wstydzisz sie powiedzieć a masz z tym problem. A może ci pomożemy!!!!!

W dzisiejszych czasach jest tak, że człowiek siedzi sam przed komputerem, telewizorem czy słucha radia. Szuka szczęścia w technice, w której może znaleźć tylko zaspokojenie ciekawości (chociaż nie do końca wszystkich). Mówi że dzięki "tej" technice ma wszystko, nic mu więcej nie potrzeba. Ale tak naprawdę to przez ten postęp człowiek robi sie samolubny, egoistyczny i "narcyzowaty". Woli sam spędzać wolne chwile bo dookoła ma tyle wspaniałych rzeczy. Bo przecież może oglądnąć co chce, kiedy chce i ile chce. Ale jednego mu brakuje!!! brakuje mu tego najlepszego! Odczuwa, że tego nie ma. Ale nie jest wstanie powiedzieć dokładnie co to jest !? Przecież mogę zadzwonić, bo mam komórkę, mogę wysłać maila bo mam internet, mogę oglądnąć ulubioną telenowele na TVN-ie bo mam cyfrowy Polsat! Więc czego mi brakuje?? To proste brakuje PRZYJACIELA, takiego prawdziwego kumpla, któremu mogę powiedzieć o wszystkim, który znajdzie u mnie ratunek i pocieszenie.
Odrzućmy w pewnym stopniu na bok komputer i inne udogodnienia techniczne, dajmy szanse przyjaźni. Spędzajmy mile czas ze znajomymi. "Rozmawiaj przez telefon, ale zemną. Napisz maila, ale do mnie. Oglądnij telewizje ale nie sam!"
Wyjdźmy przyjaźni naprzeciw!!!!!

Nie wiem dokladnie o co Ci chodzi... bo ja mam jakos neta, komprke itd itp ale jakos z tego powodu nie zamknalem sie w sobie bo kumpli mam

Post został pochwalony 0 razy

Stacje telewizyjne nie pominą żadnego znaczącego wydarzenia, które ma
miejsce na ziemi. Gazety opublikują każdą sensację, każdą ploteczkę. A
jednak w świecie nas otaczającym, dzieją się rzeczy, które mass media
przegapiają. Do zarejestrowania ich nie wystarcza jedynie dobra technika
-
potrzebny jest Boży duch. Dlatego Jezus upomniał kiedyś uczniów, że
patrzą
na świat tylko po ludzku. Nie umieli bowiem odczytać głębszego sensu cudu
rozmnożenia chleba. Czy my też dajemy się pochłonąć paplaninie tego
świata? Czy potrafimy zachować dystans do tego, co nas otacza? Czy umiemy
odczytać mowę Boga, objawiającą się w codziennych wydarzeniach?

Post został pochwalony 0 razy